br. Szymon Janowski

Ksiądz śpiewa, ksiądz rapuje

Od czasu do czasu na facebooku ktoś udostępnia „pięknie śpiewającego na ślubie księdza”. Że niby tak pięknie, że niby tak ładnie, że wzruszająco… Dziś krótki przegląd księży artystów.

Wygląda na to, że Festiwal w Opolu się nie odbędzie, a jeśli się odbędzie to jako Festiwal w Opolu w Innym Mieście. Mam propozycję – może zorganizujmy Ogólnopolski Konkurs ‚Ksiądz Śpiewa, Ksiądz Rapuje’?

Moje nominacje otrzymują następujący artyści:

Ksiądz Śpiewa – kategoria „Ksiądz z gitarą” nominowani są:

  1. Proboszcz

2. Ksiądz w kościele

Ksiądz Śpiewa – kategoria „Ksiądz bez gitary” nominowani są:

  1. Perfekcyjny Ksiądz Piotr

2. Ksiądz Alleluja z układem choreo

W konkursie biorą również udział księża raperzy.

nominowani w kategorii KSIĄDZ RAPUJE

Ksiądz rapuje na bierzmowaniu – szczególną uwagę warto zwrócić na podskoki w szatach liturgicznych oraz głębię tekstu wykonywanego utworu.

Ksiądz rapuje na ślubie – mocne wejście „Aha” i jedziemy! „Duchu Święty z Tobą jestem wniebowzięty!”

 

Na YouTubie możemy znaleźć dużo więcej takich kwiatków.

Możesz nazwać mnie katohejterem, mówić że się czepiam… Tak – czepiam się. Wkurza mnie robienie SZOPKI z Liturgii. Ksiądz też człowiek – ma potrzebę pośpiewać, porapować.. Proszę bardzo – ale nie w szatach liturgicznych, nie na Mszy!!! A może o to własnie chodzi – wiadomo na Liturgii jest publiczność, która raczej nie ucieknie z kościoła. Bo musi tam być i słuchać. Ksiądz zadowolony bo wykonał utwór, zgromadzeni wierni już raczej niekoniecznie.

Drodzy Księża – tak nie wolno. Nie róbcie z Liturgii kiepskiego widowiska. Nie wierzcie tak bardzo w swój talent muzyczny. Pan Bóg nie posłał was po to, żebyście wzruszali perfekcyjnym śpiewem, ale po to, żebyście głosili Ewangelię. Albo nie pozwólcie publikować waszych występów w internecie.

A jeśli macie wewnętrzny przymus występów ‚artystycznych’ to zorganizujcie na przykład festiwal karaoke w salce duszpasterskiej albo grilla z gitarką.

Szczęść Boże.

 

Autor

brat Szymon

11 uwag do wpisu “Ksiądz śpiewa, ksiądz rapuje”

  4. Trochę nie podoba mi się to, że szydzisz z tych księży publikując obok ich wizerunek i korzystasz z tego, że to nie jest dyskusja i nie mają jak się bronić. To nie jest w zgodzie z Pismem Świętym. Drogi Autorze, jeśli uważasz, że coś jest nie w porządku, najpierw jesteśmy zobowiązani zwrócić na to komuś uwagę w 4 oczy, dopiero trzecią w kolei czynnością jest zrobienie tego publicznie. Mam nadzieję, że zrozumiesz moje dobre intencje 😉

    Polubienie

    Odpowiedz

    1. Możliwość dyskusji jest – przecież dyskutujemy. Na moim fb również trwa dyskusja 🙂 dwa tygodnie chodziłem z tym tekstem. I postanowiłem go jednak napisać. Nie mam możliwości upomnienia w cztery oczy tych księży. Nie ja publikuję ich wizerunki. Ja to tylko udostępniłem. I napisałem co myślę 🙂 to co robią jest publiczne – a ja się na taką formę nie zgadzam

      Polubienie

      Odpowiedz

    2. Jest też jedna zasada, o której w imię „poprawności” dzisiaj się zapomina: publiczne zgorszenie – publiczne upomnienie – publiczna pokuta… O ile mi wiadomo to wizerunki tych kapłanów opublikowano na publicznym portalu YouTube najczęściej za ich zgodą (jeśli nie oni sami tego dokonali), więc w czym problem?
      Intencje rozumiemy, ale warto pamiętać, że „dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane” 😉

      Polubienie

      Odpowiedz

  6. Popieram autora. Skoro księża zgodzili się na nagranie, pewnie mają świadomość tego, że filmik krąży po internecie. Szyderstwo niestety odbywa się nie tu na blogu, ale dokonało się w czasie tak dziwacznej liturgii. Poza tym smutne to jest, że owi kapłani wydają się nie mieć świadomości, że nie powinni tak robić

    Polubienie

    Odpowiedz

  7. Czepiacie się. Murzyńskie społeczności wręcz tańczą przy spiewaniu podczas liturgii. W starym testamencie królowie tańcem się modlili. Pruderia nie jest dobra. Kto śpiewa dwa razy się modli, a kto przy tym fałszuje madli się potrójnie. Co jest złego w Księdzu z gitarą? A czy rap jest gorszy niż inna forma muzyczna? Zajmijcie się modlitwą i przestańcie być sztywniakami. W żadnej formie chwalenia Boga nie ma nic złego. Ksiądz w mojej rodzinnej parafii często opowiada historyjki, czasem nawet żarty i wszyscy go uwielbiają. Nie jest służbistą i nie goni za kasą, ochrzci dziecko bez problemu, nawet bez pieniędzy jak rodzice nie mają, mszę odprawi za Bog zapłać, nikogo nie potępia, jedynie napomina, szanuje nawet niewierzących. To prawdziwy Ksiądz jest, a nie urzędnik od kreski do kreski, a młody już nie jest. Dla porównania, w rodzinnej parafii mojego męża ksiądz nigdy by sobie nie pozwolił na żarty z parafianami. Służbista straszny, nie pogadasz, a jak nie uiścisz opłaty za slub, czy chrzest w odpowiedniej kwocie, to się upomni, że za mało. Z ambony krzyczał (na własne uszy słyszałam), że ludzie na kościół nie dają, ale on ma wszystko zanotowane. A będą śluby, chrzty, pogrzeby… i on ich wtedy rozliczy. Takich księży chcecie? Idźcie się leczyć jeśli radość w Kościele Wam przeszkadza.

    Polubienie

    Odpowiedz

    1. Nie wiem co ma kwestia ofiar składanych przy okazji sakramentów do kwestii liturgicznych, wydaje mi się, że Pani myli trochę porządki.
      Z tego co się orientuje to wspomniane „murzyńskie społeczności” mają całkowicie inną kulturę od naszej a nieco inny mszał i zwyczaje liturgiczne. Idąc dalej, nie rozumiem co znaczy odwołanie do kwestii konkretnych księży. Dyskusja nie dotyczy tego, jaki zachowuje się ksiądz w parafii XYZ, ale jak powinno się sprawować liturgię. Zgadzam się, że chwalić Boga można na różne sposoby, ale liturgia rządzi się swoimi prawami i jest rzeczywistością w której przez znaki dotykamy rzeczywistości niewidzialnej, stąd też powinna nas cechować dbałość o te formy wyrazu.

      Polubione przez 1 osoba

      Odpowiedz

Dodaj komentarz